Pamiętamy o Stanisławie Pyjasie!

Każdego roku koledzy śp. Stanisława Pyjasa oraz pamiętający tamtą tragiczną śmierć spotykają się w Krakowie na ul. Szewskiej 7 gdzie znaleziono ciało Stanisława Pyjasa, studenta UJ.

Kwiaty złożyło Stowarzyszenie ‚maj77’, Sieć Solidarności i wiele osób. Liliana Sonik, w bardzo osobistym tonie przypomniała dzień 7 maja 1977 roku i wstrząsające wrażenie jakie na nich wywarła śmierć kolegi. Dla każdego wówczas było jasne, że stali za tym funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, tym bardziej, że od początku zaczęły się matactwa w śledztwie. Wkrótce (15 maja) powstał Studencki Komitet Solidarności (SKS), domagając się publicznego wyjaśnienia okoliczności tej śmierci. Do dzisiaj nie mamy przekonywujących wyjaśnień. Głos zabrał także min. Wojciech Kolarski ? minister Kancelarii Prezydenta RP. Uczciliśmy pamięć śp. Stanisława Pyjasa.
Post scriptum.
W delegacji Sieci Solidarności uczestniczył także kol. Bolesław Szarkowicz. Wspominał, że 7 maja brał udział w całodziennej manifestacji. Po godzinie 20-tej utworzył się pochód żałobny zamierzający przejść Grodzką pod Wawel. Niestety milicja zamknęła ulicę i pochód odbył się Plantami. Gdy wracał ok. 23-ciej do domu, został napadnięty, obezwładniony przez dwóch esbeków, wepchnięty do ?Wołgi? i przewieziony do komendy na pl. Szczepańskim. Tutaj był przesłuchiwany, dlaczego składał kwiaty i palił znicze. Na drugi dzień do dyrektora zakładu pracy przyszło dwóch esbeków sprawdzając jego dokumenty.
W dniu 8 maja idąc wraz moją obecną żoną na wykłady natknęliśmy się na duży tłum ludzi na Szewskiej. Zaglądałem do bramy, w której obok (nie istniejących obecnie) schodów leżało kilka kwiatów w miejscu gdzie znaleziono ciało studenta, na ścianie wisiała prowizorycznie wykonana klepsydra, ktoś przemawiał, niektórzy się modlili, z pierwszego pietra kamienicy naprzeciwko wszystko filmowali esbecy. Takie były Juwenalia 1977 roku.
Edward E. Nowak a zdjęcia Jacka M. Stokłosy.

 

Udostępnij ten artykuł